Ogromne emocje i szansa, która zdarza się raz w życiu. W trakcie eliminacji jest ich 160, do finału trafia zaledwie 12 osób. Konkurs Chopinowski jest najbardziej prestiżowym wydarzeniem tego typu na świecie. Odbywa się co pięć lat w Warszawie i biorą w nim udział największej sławy pianiści i pianistki. Na pierwszym planie w filmie „Pianoforte”, który do kin trafi 16 lutego, znajdują się młodzi uczestnicy konkursu z różnych stron świata i ich marzenia.
Swoje życie od dzieciństwa podporządkowali grze na fortepianie i czują się gotowi, żeby stanąć do rywalizacji. Po raz pierwszy w historii mamy szansę obserwować ich zakulisowe katorżnicze przygotowania, ale towarzyszymy im także prywatnie, kiedy odsłaniają swoje barwne, niepokorne osobowości. Niektórzy marzą o graniu w ulubioną grę na konsoli, inni w oczekiwaniu na werdykt spędzają bezsenne noce w warszawskich barach. Nieubłagane reguły konkursu sprawiają, że nie dla wszystkich znajdzie się miejsce na podium. To wciągająca opowieść o dojrzewaniu, buncie i muzyce w cieniu ogromnych oczekiwań.
Nowy film Kuby Piątka był hitem festiwalu Sundance i otrzymał Nagrodę Publiczności w czasie największego polskiego festiwalu filmowego - Millennium Docs Against Gravity.
Od wczesnego ranka Angela przemierza Bukareszt, byle tylko wyrobić się ze wszystkimi zadaniami, jakie postawiła przed nią zatrudniająca ją firma produkcyjna. Obok przeprowadzenia castingu to także odebranie z lotniska szefowej marketingu klienta, czy szereg innych produkcyjnych spraw. Co gorsza, casting nie idzie po myśli Angeli od chwili, gdy jedna z osób, z którymi rozmawia, przekonuje o odpowiedzialności pracodawcy za wypadek, jaki jej się przydarzył. Do tego, by wybuchł skandal, brakuje niewiele.
We współczesnych Helsinkach dwie samotne dusze spotykają się w barze karaoke i próbują zbudować związek. Na ich drodze do szczęścia pojawiają się przeszkody, od zgubionych numerów telefonów po pomylone adresy, alkoholizm i uroczego bezpańskiego psa.
Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.
Gwiazda Pameli Anderson rozbłyska na nowo! Ikona lat 90. w „The Last Showgirl" powraca na ekrany rolą życia – i to taką, w której pobrzmiewają echa jej własnej biografii. Film w reżyserii Gii Coppoli zdobył Nagrodę Specjalną Jury na festiwalu w San Sebastian, zaś najlepszy występ w karierze przyniósł Anderson pierwszą nominację do Złotego Globu. Na drugim planie towarzyszą jej nominowana do BAFTA za brawurową rolę kelnerki Jamie Lee Curtis (Oscar za „Wszystko wszędzie naraz"), Dave Bautista („Diuna", seria „Strażnicy Galaktyki"), który tym razem nie udaje superbohatera, i Kiernan Shipka („Kod zła", serial „Mad Men"). Gia Coppola z wrażliwością i uwagą godną Seana Bakera opowiada poruszającą historię kobiety, która nie pozwala się zepchnąć na boczny tor.
Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.
Obsypany nagrodami z rewelacyjną Sonią Bragą dramat opowiada przejmującą historię wdowy, walczącej z bezlitosnym deweloperem o swój dom.
Film zdobył uznanie zarówno krytyków jak i publiczności nie tylko w Polsce ale i na całym świecie.
KUP BILET
Żyjąca sama w wielkim Paryżu Amelia postanawia, że będzie uszczęśliwiać ludzi.
Radu Jude z charakterystycznymi dla siebie ironią, swadą oraz pełnym absurdów poczuciem humoru tym razem podejmuje temat kryzysu mieszkaniowego, który jest wynikiem postępującego agresywnego kapitalizmu. Wplata w to też problemy związane z nacjonalizmem oraz nierównościami społecznymi.
Film został nakręcony w 10 dni, wyłącznie przy użyciu iPhone’a.
Są buntownicy. I jest McMurphy.
Rok 1963, Oregon. Do szpitala psychiatrycznego trafia Randle McMurphy (Jack Nicholson): cwaniak, nonkonformista i charyzmatyczny mąciwoda, który udaje chorobę psychiczną, by uniknąć więzienia. Wkrótce okazuje się, że instytucja pod nadzorem lodowatej siostry Ratched (Louise Fletcher) może być jeszcze bardziej opresyjna. Wraz z grupą przestraszonych pacjentów, McMurphy dokonuje w szpitalu cichej rewolucji.
Adaptacja słynnej powieści Kena Keseya to gorący krzyk sprzeciwu, porywające studium charakterów oraz genialna historia buntu, który jest nam potrzebny jak powietrze. Zdobywca 5 Oscarów – za najlepszy film, reżyserię, scenariusz i dla dwojga odtwórców głównych ról – „Lot nad kukułczym gniazdem” to jedno z arcydzieł amerykańskiego lat 70.: dekady, w której społeczny gniew rozpalał twórczą wyobraźnię najlepszych amerykańskich reżyserów. Dzięki oszałamiającemu sukcesowi „Lotu…” Miloš Forman, przybysz z Europy Wschodniej, trafił na hollywoodzki szczyt. Pozostał na nim do końca swojej kariery.
Zobaczcie Jacka Nicholsona w jego najlepszej roli i odwiedźcie pacjentów, którzy rzucają wyzwanie bezwzględnemu systemowi.
Sirât to najbardziej elektryzujący film tegorocznego festiwalu w Cannes, na którym zasłużenie zdobył Nagrodę Jury. Opowieść o ojcu desperacko szukającym córki na pustynnych, nielegalnych rave’ach w Maroku, to odjazdowe połączenie survivalowego thrillera spod znaku Ceny strachu z apokaliptyczną wizją Mad Maxa.
Fenomenalnie nakręcony Sirât trzyma w napięciu, zachwyca znakomitą ścieżką dźwiękową Kangdinga Raya i nie daje o sobie zapomnieć. To kino totalne!
Gdzie kończy się czas, zaczyna się tajemnica.
„Piknik pod Wiszącą Skałą” to jeden z najbardziej zmysłowych i hipnotyzujących filmów w historii kina. Raz obejrzany, pozostaje w pamięci na zawsze. Peter Weir – twórca „Truman Show” i „Stowarzyszenia Umarłych Poetów” – tworzy kino gęstej atmosfery i niepokoju. „Piknik pod Wiszącą Skałą” to zresztą duchowy przodek „Przekleństw niewinności” Sofii Coppoli i dzieł Davida Lyncha, w którym odbija się echo nienazwanych pragnień, zagubienia i czegoś, co wymyka się prostej logice.
Kochający syn, lojalny przyjaciel, błyskotliwy kompan na wieczorne wyjście, idealnu ojciec – Matthias sprawdzi się w każdej roli. Nic dziwnego, że ów przystojny, obyty, szarmancki pracownik jest podporą firmy wynajmującej na godziny dobrych synów, fajnych tatusiów, najlepszych przyjaciół. Paw zwyczajny, czyli nadzwyczajny debiut Austriaka Bernharda Wengera, przebój weneckiego Tygodnia Krytyki, to film, który zapewni doborowe towarzystwo, humor z najwyższej półki, błyskotliwy społeczny komentarz i dawkę – taką w sam raz – refleksji o zagubionej tożsamości. Nie dość, że jest ujmujący, inteligentny i dowcipny, to jeszcze świetnie wygląda – Paw… po prostu jest jak Matthias!